Na pierwszym planie widać
dorodne ciało młodzieńca
broda oparta o piersi
kolano podkurczone
ręka jak martwa gałąź
zamknął oczy
wyrzeka się nawet Eos
jej palce wbite w powietrze
i włosy rozpuszczone
a także linie jej szaty
tworzą trzy kręgi żalu
zamknął oczy
wyrzeka się zbroi miedzianej
pięknego hełmu
ozdobionego krwią i czarną kitą
tarczy złamanej
i włóczni
zamknął oczy
wyrzeka się świata
liście zwisają w cichym powietrzu
drży gałąź potrącona cieniem odlatujących ptaków
i tylko świerszcz ukryty
w żywych jeszcze włosach Memnona
głosi przekonywającą
pochwałę życia