Wawel

Zbigniew Herbert

  
Patriotyczną kataraktę na oczach miał ten
co cię zrównał z gmachem marmurów
 
Peryklesie
smucić się musi twa kolumna
i prosty cień dostojność głowic
harmonia ramion uniesionych
 
a tu ceglany śmieszny zgiełk
królewskie jabłko renesansu
na austriackich koszar tle
 
i tylko może w noc w gorączce
w obłędzie żalu barbarzyńca
co się od krzyżów i szubienic
dowiedział równowagi brył
 
i tylko może pod księżycem
kiedy anioły od ołtarza
odchodzą by tratować sny
 
i tylko wtedy
- Akropolis
 
Akropol dla wydziedziczonych
i łaska łaska dla kłamiących 
  

Inne teksty autora

Zbigniew Herbert
Zbigniew Herbert
Zbigniew Herbert
Zbigniew Herbert
Zbigniew Herbert
Zbigniew Herbert
Zbigniew Herbert
Zbigniew Herbert
Zbigniew Herbert
Zbigniew Herbert
Zbigniew Herbert
Zbigniew Herbert
Zbigniew Herbert
Zbigniew Herbert
Zbigniew Herbert
Zbigniew Herbert