Literatura

*** (wiersz klasyka)

Bułat Okudżawa

Zła nie pamiętam ani krzywdy, ni wielkich słów, ni małych czynów...
I co zdążyłem w porę dostrzec, i co uciekło przed oczyma -
Wszystkom zapomniał, jakbym dno wysadził z beczki wieku swego...
Jam wyżył, jam się z piekła wymknął, nie zostawiając tam niczego.

I teraz żyję gdzieś pośrodku, pomiędzy wojną a zaciszem,
Grzechami obarczyłem Boga, a cnoty nas jej konto piszę,
Nie zostawiłem ni popiołów, ni nawet bólu na jej lądzie
I tylko wzrok mój gdzieś tam niczym robaczek świętojański błądzi.

W jego zielonej aureoli, w świetlistych i magicznych kołach
Majaczą mi szczęśliwi ślepcy o wielkich pustych oczodołach,
Brzmi słodki chór na wysokości, grzmi huk na wszystkie świata strony
I sierżant Pietrow w kabłąk zgięty leży jak nowo narodzony.

przysłano: 5 marca 2010

Bułat Okudżawa

Inne teksty autora

Modlitwa
Bułat Okudżawa
Błękitny człowiek
Bułat Okudżawa
Piosenka Wiereszczagina
Bułat Okudżawa
Parada wojskowa
Bułat Okudżawa
Pieśń gruzińska
Bułat Okudżawa
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca