UPOMINEK

Michaił Lermontow

Targałem więzy... Ale w piersiach skrycie
Luby twój obraz piastuję;
Jak blade czasów szczęśliwych odbicie,
Ten obraz duszę raduje.
Gdy krew mą nieraz nowe burzą szały,
Twój obraz trwa niewzruszony:
Toż jest świątynią kościół spustoszały
I bóstwem - bożek strącony!

Inne teksty autora

Michaił Lermontow
Michaił Lermontow
Michaił Lermontow
Michaił Lermontow
Michaił Lermontow
Michaił Lermontow
Michaił Lermontow
Michaił Lermontow
Michaił Lermontow
Michaił Lermontow
Michaił Lermontow
Michaił Lermontow
Michaił Lermontow
Michaił Lermontow
Michaił Lermontow
Michaił Lermontow
Michaił Lermontow