GUITTONE DAREZZO (ok. 1234-1294)
De coralmente amar mai non dimagra
De coralmente amar mai non dimagra
La voglia mia, né di servir sarretra,
Lei, ver cui Ladeza ognaltra esmagra,
Per che ciascun ver me sementa n petra;
ChAmor di gioia mi corona e sagra
Undó di ben piú chaltrom, piú che metra:
Dunqué ragion de servir lei madagra,
Poi son damore a maggior don cha metra.
Che manto nó, pur chi vol naggia invilia,
E me nde sia ciascun noioso encontra
Chal. mie voler non faccia feste vilia,
Merzé di lei chogni su nemico ontra,
Ver cui bastarda fu Sarna Subilia,
Per che tutto bene meo dessa mancontra.
Serdecznie kochać nigdy mi ochota
Serdecznie kochać nigdy mi ochota
Nie przejdzie, ani służyć uniżenie
Tej, której jednej nie tyka Brzydota,
Przy mnie, rywale, orzecie kamienie!
Miłoć mnie wieńczy koronš radoci,
Stšd więcej dobra niż inni posiadam;
Służba ma prawa, stšd więcej godnoci
Mam niż sam pasterz dzieci bożych stada.
Mojego płaszcza wszyscy mi zazdroszczš,
Męczš za tacy, którzy w innym czasie
Niż ja więtujš, kiedy indziej poszczš,
Przez tę, co wszystkich swoich wrogów gniecie;
Sarna Subilia dziewkš przy niej zda się,
Z jej ršk mam wszystko, co dobre na wiecie.
przełożył Maciej Froński
De coralmente amar mai non dimagra
De coralmente amar mai non dimagra
La voglia mia, né di servir sarretra,
Lei, ver cui Ladeza ognaltra esmagra,
Per che ciascun ver me sementa n petra;
ChAmor di gioia mi corona e sagra
Undó di ben piú chaltrom, piú che metra:
Dunqué ragion de servir lei madagra,
Poi son damore a maggior don cha metra.
Che manto nó, pur chi vol naggia invilia,
E me nde sia ciascun noioso encontra
Chal. mie voler non faccia feste vilia,
Merzé di lei chogni su nemico ontra,
Ver cui bastarda fu Sarna Subilia,
Per che tutto bene meo dessa mancontra.
Serdecznie kochać nigdy mi ochota
Serdecznie kochać nigdy mi ochota
Nie przejdzie, ani służyć uniżenie
Tej, której jednej nie tyka Brzydota,
Przy mnie, rywale, orzecie kamienie!
Miłoć mnie wieńczy koronš radoci,
Stšd więcej dobra niż inni posiadam;
Służba ma prawa, stšd więcej godnoci
Mam niż sam pasterz dzieci bożych stada.
Mojego płaszcza wszyscy mi zazdroszczš,
Męczš za tacy, którzy w innym czasie
Niż ja więtujš, kiedy indziej poszczš,
Przez tę, co wszystkich swoich wrogów gniecie;
Sarna Subilia dziewkš przy niej zda się,
Z jej ršk mam wszystko, co dobre na wiecie.
przełożył Maciej Froński