Wrażenie

Arthur Rimbaud

"Wrażenie"

(1)

W modre, letnie wieczory, pójdę miedzą kłośną,
Łechtany zbóż kitami, deptać trawy płowe:
Marząc, czuć będę świeżość pod stopami rośną.
Dozwolę wiatrom kąpać nagą moją głowę.

Nie będę mówił, myślał. W ciszy niewysłownej,
W duszy miłość ogromna wzbierze mi z pogodą;
I pójdę, het, daleko, jak cygan wędrowny,
W Naturę - szczęsny taki, jak z kobietą młodą.


Przełożył Miriam

(2)

W błękitne zmierzchy letnie pójdę miedzą polną
Skroś traw i ziół, muskany przez dojrzałe żyto...
Śniąc, będę czuł pod stopą świeżość ros podolną,
Pozwolę wiatrom kąpać mą głowę odkrytą.

Nie będę tedy mówił ani myślał wcale,
Lecz nieskończona miłość w moje serce spłynie...
I będę szedł jak Cygan - w coraz dalsze dale,
W przyrodzie jak kobietą, szczęsny w tej godzinie.


Przełożyła Bronisława Ostrowska

Inne teksty autora

Arthur Rimbaud
Arthur Rimbaud
Arthur Rimbaud
Arthur Rimbaud
Arthur Rimbaud
Arthur Rimbaud
Arthur Rimbaud
Arthur Rimbaud
Arthur Rimbaud
Arthur Rimbaud
Arthur Rimbaud
Arthur Rimbaud
Arthur Rimbaud