Kamienie

Tomas Tranströmer

Kamienie przez nas rzucone słyszę
jak poprzez lata spadają szklano przejrzyste. W dole
latają pochopne uczynki wrzeszczące, oszołomione
ze szczytu drzewa na szczyt. Milkną
w powietrzu rzadszym niż nasze. Spływają
lotem jaskółek ze szczytu skały na szczyt,
aż sięgną dolin ostatnich leżących u granic bytu.
Tam wszystkie nasze działania
przejrzysto szklane spadają
w dół
gdzie nie ma żadnego dna
oprócz nas samych.

Inne teksty autora

Tomas Tranströmer
Tomas Tranströmer
Tomas Tranströmer
Tomas Tranströmer
Tomas Tranströmer
Tomas Tranströmer
Tomas Tranströmer
Tomas Tranströmer
Tomas Tranströmer
Tomas Tranströmer
Tomas Tranströmer
Tomas Tranströmer
Tomas Tranströmer
Tomas Tranströmer
Tomas Tranströmer
Tomas Tranströmer
Tomas Tranströmer
Tomas Tranströmer