Zdarza się, że drgnienia tych firanek
Przechodzą w długie ruchy; jak napuszone
Ściągnięcia perspektywy; albo jak obłoki
Z nieodłącznymi popołudniami;
Albo nagła zmiana światła
Cisza, szeroki sen i samotność
Nocy, podczas której umykają nam
Wszystkie poruszenia, jak falujący
Firmament, który odsłania
Ostatnią wielkość, i patrzy bez lęku
(przekład: Bigos)
Przechodzą w długie ruchy; jak napuszone
Ściągnięcia perspektywy; albo jak obłoki
Z nieodłącznymi popołudniami;
Albo nagła zmiana światła
Cisza, szeroki sen i samotność
Nocy, podczas której umykają nam
Wszystkie poruszenia, jak falujący
Firmament, który odsłania
Ostatnią wielkość, i patrzy bez lęku
(przekład: Bigos)