Piosenka o przyjacielu

Władimir Wysocki

Jeśli przyjaciel nagle się okazał
ni to przyjacielem ni to wrogiem...
jeżeli od razu nie poznajesz,
dobry to czy zły człowiek -
chłopaka w góry z sobą weź - zaryzykuj
Nie zostawiaj go samego!
Niech we wiązadle jednym będzie z tobą -
tam rozumiesz, kto on jest.

Jeśli chłopak w górach nie bardzo,
jeżeli od razu zmiękł i chce w dół,
stąpnął krok na lodowiec i zmarniał potknął się
- i podnosi krzyk,
znaczy to, że z tobą jest obcy.
Nie pouczaj go - od razu wygoń.
W góry takich nie biorą i tu
o takich nie śpiewa się.

Jeśli on nie skomlał nie stękał,
Był pochmurny i zły - lecz szedł,
a gdy upadłeś ze skały, jęczał - lecz trzymał cię:
Jeśli szedł za tobą jak w bój,
Na szczycie stał, upojony -
znaczy to, że jak na samego siebie
możesz liczyć na niego.

Inne teksty autora

Władimir Wysocki
Władimir Wysocki
Władimir Wysocki
Władimir Wysocki
Władimir Wysocki
Władimir Wysocki
Władimir Wysocki
Władimir Wysocki
Władimir Wysocki
Władimir Wysocki
Władimir Wysocki
Władimir Wysocki
Władimir Wysocki
Władimir Wysocki