SZKICOWNIK POETYCKI (49)

Maria Pawlikowska- Jasnorzewska

   Ileż to tysięcy mil od człowieka do człowieka, choćby stali tuż przy sobie?
   Ileż przestrzeni w poskręcanych błędnikach, ślimakach, labiryntach niewidzialnych?
   Ile gór i rzek, jakie stepy wyjące wichrem, jakie oceany monotonne, siwe, bezbrzeżne?
   Jakie hotele stoją wbudowane między nich, fantastyczne, o niezliczonych wejścisch i wyjściach, windach, piętrach i podziemiach?
   Któż to obliczy, kto ogarnie tę drogę, mapę jej wyrysuje i czas jej zdobycia określi?
   A miłość przebywa ją jednym krokiem. Jednym spojrzeniem.
   Elektryczna iskra miłości obiega w sekundzie całą tą przestrzeń, w przeszłość nawet sięgającą.
   I obejmuje się dwoje ludzi, z których jedno jak gdyby było w najgłębszych kopalniach, drugie na najwyższym ziemskim szczycie gór.

Inne teksty autora

Maria Pawlikowska- Jasnorzewska
Maria Pawlikowska- Jasnorzewska
Maria Pawlikowska- Jasnorzewska
Maria Pawlikowska- Jasnorzewska
Maria Pawlikowska- Jasnorzewska
Maria Pawlikowska- Jasnorzewska
Maria Pawlikowska- Jasnorzewska
Maria Pawlikowska- Jasnorzewska
Maria Pawlikowska- Jasnorzewska
Maria Pawlikowska- Jasnorzewska
Maria Pawlikowska- Jasnorzewska
Maria Pawlikowska- Jasnorzewska
Maria Pawlikowska- Jasnorzewska
Maria Pawlikowska- Jasnorzewska
Maria Pawlikowska- Jasnorzewska
Maria Pawlikowska- Jasnorzewska
Maria Pawlikowska- Jasnorzewska
Maria Pawlikowska- Jasnorzewska