Pora, Węgrzy! Czas, narodzie!
Dziś lub nigdy! Powstawajcie!
Żyć w niewoli, czy w swobodzie?
Albo - albo! Wybierajcie!
- Przysięgamy! Ty nad nami,
Boże sam!
Nigdy już niewolnikami
Nie być nam
Dotąd żyliśmy w kajdanach
Nas pradziady przeklinali
Że w niewolnych śpią kurhanach
Choć za wolność umierali
- Przysięgamy! Ty nad nami
Boże sam!
Nigdy już niewolnikami
Nie być nam!
Ten nikczemny, kto w potrzebie
Śmierci wzywać nie ma siły
Zamiast marnie żyć dla siebie,
Życie daj ojczyźnie miłej!
- Przysięgamy! Ty nad nami
Boże sam!
Nigdy już niewolnikami
Nie być nam!
Szabla piękniej niż łańcuchy
Błyszczy - godniej zdobi ramię
Precz, kajdanów dźwięku głuchy
Szablo, pójdź rycerskie znamię
- Przysięgamy! Ty nad nami,
Boże sam!
Nigdy już niewolnikami
Nie być nam!
Imię Węgrów znów odżyje
Chwały swojej godne wiecznej
Hańbę wieków dzisiaj zmyje
Strumień naszej krwi serdecznej
- Przysięgamy! Ty nad nami
Boże sam!
Nigdy już niewolnikami
Nie być nam!
Szukać naszych mogił cienia
Przyjdą synów naszych syny
Klękną młode pokolenia,
Błogosławiąc Ojców czyny
- Przysięgamy! Ty nad nami
Boże sam!
Nigdy już niewolnikami
Nie być nam!