Krajobraz (wiersz)
piecia b.
ścięgnami pień nogi oplotłem
na tyle sił wystarczyło
kikutem pozostałym robactwo uśmiercam
jak demiurg złośliwy
panowanie zapowiadam
niespełnione przepowiednie
miłosierdzia
krwią bezbronnych
w rytm wiatru teren znakuję
i czołem podobnym do kory
oczy żywicą zalepiam
ostatnim mięśnia wysiłkiem
wyginam krajobraz
po myśli mojej
na tyle sił wystarczyło
kikutem pozostałym robactwo uśmiercam
jak demiurg złośliwy
panowanie zapowiadam
niespełnione przepowiednie
miłosierdzia
krwią bezbronnych
w rytm wiatru teren znakuję
i czołem podobnym do kory
oczy żywicą zalepiam
ostatnim mięśnia wysiłkiem
wyginam krajobraz
po myśli mojej
fatalny
2 głosy
przysłano:
14 kwietnia 2009
(historia)
przysłał
Jacek –
14 kwietnia 2009, 19:54
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się