Życiorys (wiersz)
piecia b.
ciało wyciekło przez dziurę w kieszeni
na kancie zawisło na chwilę
dusza wisząca na martwym krawacie
zdziwienie chce ukryć przed światem
cień próbę ponawia by ciało wyprzedzić
lecz miota się w pustce bezsilny
jedno co pewne się nigdzie nie wyrwie
krew lepka w mym życiorysie
na kancie zawisło na chwilę
dusza wisząca na martwym krawacie
zdziwienie chce ukryć przed światem
cień próbę ponawia by ciało wyprzedzić
lecz miota się w pustce bezsilny
jedno co pewne się nigdzie nie wyrwie
krew lepka w mym życiorysie
przysłano:
14 kwietnia 2009
(historia)
przysłał
M. –
14 kwietnia 2009, 19:58
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się