Literatura

noc przysypia (wiersz)

nonFelix

nie nawidzę
noc przysypia
i wali do drzwi i szuka powiedz
i nie zapomni
(bo nikt nie zapomni)
i wali do drzwi
i wali u drzwi
i wszystko myli się i myli
i niezrozum
i przeszalej
i dniem gdy Słońce
nie przyjedź do mnie i nie daj mi
powiedzieć o wszystkim
bo słowa pustka
bo słowa kruszą
ten wyjebisty postument
na którym spoglądam
i całe wszystko
prosto w źrenice
współczujemy ci i jesteś godny
każdej uwagi która tylko
przejdzie przez ciebie
niezauważona
to ona to ona
to ona to ona

fatalny 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
estel
estel 6 maja 2007, 20:54
a to ciekawe zjawisko, że któryś już raz samo mi się czyta 'głodny'. to bardzo źle?
'wyjebisty postument na którym spoglądam' - to mi się musi przegryźć, bo póki co zbyt 'ulicznie' mi to brzmi, niekonsekwentnie... nieważne.
słowa mają Cię, Ty masz słowa, ja biorę. :)
nF
nF 6 maja 2007, 21:33
Myślę, że z tym "głodny" to tak powinno być. Zersztą i tak nkit nie zwarca uwgai na koleojnść lietr.
estel
estel 6 maja 2007, 21:47
słów i.
lir
lir 8 maja 2007, 14:43
a ja jestem na nie. jakoś Cię nie czuję... może dlatego, że czytałem już trochę podobnych wierszy... może to trochę banał...? a może nie...
przysłano: 30 kwietnia 2007 (historia)

Inne teksty autora

jesteś pełna
nonFelix
po przebudzeniu
nonFelix
wyjdź na ludzi
nonFelix
nienie
nonFelix
yass
nonFelix
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca