Literatura

Miłomiasteczkowość (wiersz)

pysko_licha

Kiedyś przyjdzie nam
porzucić bezdroża

gdy spoconym dłoniom
wyślizgnie się wiosna

nowym sobą siebie oczarować
nową porą zachwycić świat

i na pożegnanie małość całować
i ze wstydem witać nowy ład




Nie patrz na nas wilkiem
wi(e)lkomiejski człowiecze

tyś do wielkich został stworzony
nie będziemy krzyczeć, ni kraść

podkulimy pokornie ogony
gdy się zdarzy we wrony wpaść

złego słowa od nas nie usłyszysz
tylko miłe, swojskie krakanie



po cichu stąpając
zakurzone stopy
wiedziemy na zmałychwstanie


dobry 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
urughai
urughai 6 marca 2008, 07:33
Nie mam tu nic...........o co mógłbym się zaczepić............szkoda, bo praca została wykonana...........Serdecznie Pozdrawiam!
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 6 marca 2008, 15:25
a ja zaczepiam o każde słowo.. każdy z osobna wers i wszystkie razem...
taki mi bliski
bardzo małomiasteczkowy...
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 6 marca 2008, 22:30
Ni oko ni umysł się nie posilą tymże wierszem. Jedyne co się podoba to te słówka specjalne. Może by nad nim popracować? Coś ciekawego dodać?
Marek Dunat
Marek Dunat 7 marca 2008, 00:26
tylko 4 pierwsze.
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 7 marca 2008, 17:30
Anathemo, góralu jeden!
a pointa? zmałychwstanie... cudo poprostemu cudo!
Marek Dunat
Marek Dunat 7 marca 2008, 18:00
stąpając - stopy ?
nie Grześ. po co jedno i drugie . sens pięty i owszem .:)
przysłano: 6 marca 2008 (historia)

Inne teksty autora

Zdarzanie
pysko_licha
zabawa
pysko_licha
Bez..pieką?
pysko_licha
-Kochasz się? -Ba..
pysko_licha

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca