Literatura

Zdarzanie (wiersz)

pysko_licha

urodziliśmy się ze skazą

i pomarliśmy z łez rutyny

oddając się żądzy z twarzą

żałując że się tak kończymy


niedopisani niedomknięci

poprawni zbyt by twarz porzucić

do przodu krokiem wniebowzięci

i z każdym krokiem w tył nadpsuci


graliśmy miłość co była – niema

i stapialiśmy w mnogość brzmień

niewydobrzmiała się ostatnia scena

najbardziej wymowna ze wszystkich scen


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Ce.
Ce. 28 lipca 2011, 20:27
nie słyszałam nigdy w życiu słowa "pomrzeliśmy", chciałaś chyba napisać "pomarliśmy". w każdym razie wrócę tu jeszcze bo jakiś chaos mnie złapał i nie mogę się sensu na razie doczytać
pysko_licha
pysko_licha 28 lipca 2011, 20:40
Jezu sicku! Jasne, że 'pomarliśmy'. Nie wiem skąd taki dziwoląg mi się wziął. Dzięki.
A tekst jest mocno osobisty, więc może stąd też ta trudność.
pysko_licha
pysko_licha 28 lipca 2011, 20:41
..odczytu rzecz jasna.
Ce.
Ce. 28 lipca 2011, 22:09
Dobra już wiem co mi nie pasuje. Zdecyduj się czy uważasz interpunkcji czy nie, w pierwszej zwrotce jej w ogóle nie ma, natomiast w drugiej się niepotrzebnie moim zdaniem pojawia. Polecam opcję zrezygnowania z niej zupełnie, bo wtedy tekst jest mniej dosłowny. I jeżeli już zaczynasz każdy wers z dużej litery (co też bym zmieniła ale to Twoja decyzja już) to "i" w pierwszej strofie też zmień na dużą literę. Ogólnie całkiem mi się podoba. A może spróbuj napisać coś nierymowanego? Fajnie by było jakby udało Ci się zachować ten rytm, ale po co się męczyć z zachowaniem rymu, lepiej się skupić na treści
Ce.
Ce. 28 lipca 2011, 22:09
tfu, miało być używasz interpunkcji a nie uważasz
Radosław Kolago
Radosław Kolago 29 lipca 2011, 12:45
Inwersje mi tutaj trochę nie pasują, za dużo przymiotników i czasowników. Mnie osobiście rym "niedomknięci-wniebowzięci" fizycznie boli.

Ja mam sentyment do rymowanej poezji, trochę mi to Kaczmarskiego przypomina, ten Twój wiersz. Chociaż u Jacka najważniejsza była ekspresja - rymy w suchym tekście już trochę jednak nudzą.

Pozdrawiam,
Radek.
pysko_licha
pysko_licha 29 lipca 2011, 12:50
Interpunkcja, wielkie litery porzucone. Rada była cenna - zdecydowanie lepiej. A nierymowanki już pisałam, mam chyba nawet w mej "historiI".
pysko_licha
pysko_licha 29 lipca 2011, 12:54
*historii
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 2 sierpnia 2011, 11:14
Ja zawsze odnoszę wrażenie przy tego typu tekstach, że tu jest próba zaistnienia w kręgach nowatorskich, ale że jednocześnie niewiele się czyta poezji, przez co w te kręgi bardzo trudno się dostać.
Zaletą tego tekstu są rymy, nie są zbyt napastliwe, nawet ładnie wybrzmiewają i na szczęście nie starają się zdominować tekstu. Jednak nad resztą trzeba jeszcze popracować. Zastanowić się, co dokładnie chce się powiedzieć. W tym tekście przede wszystkim wiele jest słów, ale one nie prowadzą w obrazy ani w emocje, czytam i wciąż widzę tylko słowa.
przysłano: 28 lipca 2011 (historia)

Inne teksty autora

zabawa
pysko_licha
Bez..pieką?
pysko_licha
Miłomiasteczkowość
pysko_licha
-Kochasz się? -Ba..
pysko_licha

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca