'dzieci Hitlera'....

frans

mała zabawa w pociąg
z zamałymi okienkami
jest mało wagoników
a dużo podróżnych
ach... jak niedobrze
i tak coś zaradzimy
...
zabawnie jest rozbierać lalki...
pobawić się w fryzjera
komornika
naukowca
ale już niedługo

a teraz na spacerek
oj..
niektórzy gdzieś zniknęli
innych ktoś już zapakował
na samochodziki
leżą
jak drewienka
jada gdzieś
pewnie pobawić się..

[w przeżycie]



inny samochodzik
zapraszają do niego
tacy mili panowie
pewnie chcą podwieźć
jacy dobrzy panowie
ciepło w nich
nieładnie pachnie
[ale już nie długo..]

domki takie małe
ciemno i smutno w nich
jedzonka tez mało

kukiełki

ktoś zbiera z podwórka


Jakiś pan stoi w wodzie
w piwnicy już szósty dzień
na pewno czegoś szuka...

i panie stoją na dworze
zimno jest
ciekawe o co się założyły...

krzyki jakieś

podobno burza niedaleko
miły pan zaprasza do domku
dużo tu ludzi
ktoś płacze
pewnie boi się burzy
... ciemno się robi przed oczami..

ale już niedługo...
.........już niedł....

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Słaby 32 głosy
frans
frans
Wiersz · 1 grudnia 2000
anonim
  • Anonimowy Użytkownik
    Katarzyna Walewska
    Czyżby nie było komentarza?

    · Zgłoś · 20 lat temu