Literatura

patolo (wiersz)

nonFelix

w podziemiach wieży babel
śmierdzi kocią szczyną
przynajmniej nie ma myszy
tylko szczury wielkie jak koty

dziewczynki w diakrytycznych ubrankach
mają szybko do biblioteki
tłumaczą sobie zadane lektury
dostając jednocześnie okresu

patrzą jak się kochają
zanim zdążysz spuścić oczy
zrozumiesz że język
przekracza granice

patologia mowy
lingwistyka
stosowana


dobry 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 28 marca 2009, 09:51
diaktryczne-to z uwielbienia do cudaczenia? wybija z rytmu,łamie język i stanowczo nie pasi do reszty
nF
nF 28 marca 2009, 12:06
"DiaKRYTYczne". Jeśli łamie jezyk, to dobrze, właśnie o to chodzi.
Jacek
Jacek 29 marca 2009, 14:33
'szybko do bibioteki'- szybko? I masz tu literówkę.

"dostając jednocześnie okresu"- zbędne 'jednocześnie'

świetna ostatnia.

Podoba mi się przesłanie.

Mi się obraz Warszawy klaruje

Popraw błędy, to dostaniesz bedebe: )
nF
nF 29 marca 2009, 16:17
Dzięki za literówkę. "Jednocześnie" nie jest zbędne,
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 30 marca 2009, 21:33
Owszem, jednocześnie nie jest zbędne, jest tutaj słowem-kluczem. Coś mi się wydaje, że wiersz mający na zadaniu sprowokować, trochę kuleje.
Jarosław Jabrzemski
Jarosław Jabrzemski 5 kwietnia 2009, 22:28
Diakrytycznych ubrankach = patologia mowy lingwistyka stosowana

Czy ładnie tak równać?
Języka nie łamie, ale konwencję nadwyręża; knajacką.
Serdecznie pozdrawiam.
Usunięto 1 komentarz
przysłano: 27 marca 2009 (historia)

Inne teksty autora

jesteś pełna
nonFelix
po przebudzeniu
nonFelix
wyjdź na ludzi
nonFelix
nienie
nonFelix
yass
nonFelix
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca