Literatura

bo świat jest jednością (wiersz)

nonFelix

 

przedawkował szura między pokojami
potyka o dywan przenika przez drzwi
na miasto wychodzi wprawiając w zakłopotanie
lunatyków w kolejce po wódkę

snuje się bo świat jest jednością
zakodowaną na planie labiryntu
i wie że jeśli odbierze odpowiednie miejsca
coś się rozstąpi pochłonie i rzeczywiście

z grupą naśladowców znajduje to w odbiciach
przykładając czoło do miejskich kasowników
myśli miasta myśli a miasto myśli niczym
i tak zamyka pętlę trakcje się skrzą myślą

i czysto jest i wnętrze windy korytarze są jasne
fotokomórki wchodzą w dialog mrugają kamery miejskie
taki szum pod stopami i jeszcze wszyscy biegną
nie ma nic mówi i czuje to bardzo boleśnie


niczego sobie 4 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Marta
Marta 3 kwietnia 2010, 22:37
Zawsze zatrzymuję się dłużej przy Twoich wierszach . Pozdrawiam
Kasia     Czyżewska
Kasia Czyżewska 4 kwietnia 2010, 17:42
bardzo ciekawe przejście.sugestywnie.wyważone między realnością a surrealnością. dobrze się czyta. dobrze się myśli.
anastazja
anastazja 20 kwietnia 2010, 15:42
uczciwy tekst.:))
przysłano: 1 kwietnia 2010 (historia)

Inne teksty autora

jesteś pełna
nonFelix
po przebudzeniu
nonFelix
wyjdź na ludzi
nonFelix
nienie
nonFelix
yass
nonFelix
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca