Literatura

Październik (wiersz)

Voyteq Hieronymus Borkowski

Es ya principios de diciembre

maska pozornego Słońca
zdecydowanie gasi pogłoski
jakoby jeszcze nie wszystko stracone
jakoby coś przeżyć miało zimę

 

most obniżonego nieba
dusi rękami swoich mgieł
resztki szerokich afirmacji

 

czuła na dotyk przestrzeń
odrzuca gestem zniewagi
traktat o baśni kolorów
nie opiera się jednak
manipulacjom stygnącej Ziemi

 

zaschły ze znużenia deszcz
rozlewa niewidzialne kałuże
na niedogrzanych alejach
szklanego ogrodu
zastygłych owoców
 


wyśmienity 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Marzena
Marzena 6 grudnia 2010, 19:00
Zupełnie jak nie Ty - "ludzie znajomą mnie tylko z jednej jesiennej strony"
Waris
Waris 8 grudnia 2010, 15:22
most obniżonego nieba
dusi rękami swoich mgieł
resztki szerokich afirmacji - też mi się bardzo podoba!
ew
ew 19 grudnia 2010, 15:28
tym razem przystępniejszą formę stosujesz, bardziej ludzką. i chyba tym razem mogę powiedzieć, że wiem o czym piszesz, nie każesz wertować kart historii, lecz pozwalasz pozostać w sferze uczuć. takie pisanie Twoje dociera do mnie.
przysłano: 6 grudnia 2010 (historia)

Inne teksty autora

Bydgoszcz, sobota 30 maja 2015 roku
Voyteq Hieronymus de Borkovsky
Partykuły modalne
Voyteq Hieronymus de Borkovsky
Wiersz niewymuszony
Voyteq Hieronymus de Borkovsky
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca