Literatura

Rozmowa o poezji (wiersz)

Voyteq Hieronymus Borkowski

Ya hace más de veinte años ...

 

Jedna z przedniejszych heter
rzekła do poety tymi słowy:
- Agathonie, po raz wtóry z dytyrambami twoimi
obcować było mi dane
...
Tenże, ku jej mowie uszy skłaniając,
spytał:
- O, piękna i rozumna ,czy na barki swoje
wziąć je zechcesz?

- Synu Teisamenosa, racz wybaczyć
alem dziś migreną złożona...

odpowiedziała.
 


wyśmienity– 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 25 grudnia 2010, 11:05
to jest fajny tekst, tzn. będzie fajny, jak tylko go uporządkujesz. trzeba się przede wszystkim zająć wersyfikacją i zamordowaniem wielokropków. edycyjnie: przecinki przykleić do konkretnych słów, bo widzę takie fruwające w przestrzeni.

treściowo to da się odczytać na dwóch poziomach: jako rozmowę męża z żoną, jak to mąż chciał, a żona mu nie dała. ale jest też wątek tytułowy, który to wszystko pokrywa. bo poezja też wymagająca jest. obcowanie z poezją a obcowanie z mężczyzną, czasami nie wiadomo czemu/komu poświęcić więcej energii.
Jacek
Jacek 25 grudnia 2010, 17:25
A gdyby zrezygnować z interpunkcji?

Co się tyczy samego tekstu: bardzo świeży. Dobrze, że potrafisz nas jeszcze zaskoczyć formą przekazu. Myślę, że ciekawie by było, gdybyś napisał nam kiedyś rozmowy zmaryłch:) Oczywiście na "tak". Jasna treść, poprawna konstrukcja.
olivia 25 grudnia 2010, 18:46
Tekst wisi już dość długo. Trzeba sprzątać w ''poczekalni''. Poparcie dla wiersza jest, więc wejdę w kompetencje opiekunów poezji i autoryzuję.
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 25 grudnia 2010, 19:18
tekst wraca do poczekalni. opiekuni poezji mają swoje zasady, 7 tekstów na dzień to max, bo tyle widać na głównej stronie. wystarczy, że już wczoraj się porządziłaś.

za zamieszanie niech migotka przeprasza.
olivia 25 grudnia 2010, 21:38
A wczoraj było osiem i nie autoryzowałam ŻADNEGO. Dopiero DZISIAJ dwa i to jeszcze ZANIM ktokolwiek z opiekunów poezji ruszył tyłek. Ciekawe dlaczego wrócił akurat ten. ;]
Ale nieważne. Róbcie sobie co chcecie. W poczekalni był tłum, kilka autoryzowanych tekstów nie miało ŻADNEGO zasadniczego i zasadnego komentarza, ale skoro Tobie tak pasuje, to jasne. Już się nie wtrącam. Chciałam dobrze. Dobrze dla portalu, nie dla siebie ani dla Ciebie.

Że autor ma coś ''zamordować''? I to jest powód? Przy wcześniejszych wierszach też miał podobne sugestie i jakoś się do nich nie dostosował. Ale, jak już mówiłam, nieważne. Baw się dobrze.


Pozdrowienia dla Autora!
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 25 grudnia 2010, 21:59
Wypraszam sobie, ruszam tyłkiem (!) na wywrocie od sierpnia, od kiedy opiekuństwo zostało mi przydzielone. Tłum większy czy mniejszy jest zawsze, przynajmniej przez ostatnie lata, od kiedy jestem na wywrocie tak było i jeszcze to nikomu na złe nie wyszło, o ile w miarę regularnie teksty przechodziły.

Po drugie, tekst Kuby autoryzowałaś po tym, jak ruszyliśmy tyłki i główna była wypełniona. Wybacz, że nie zaczynamy pracować o północy i nikt z nas o drugiej nie siedzi i nie puszcza tekstów. Natomiast tekst Wojtka autoryzowałaś po tym, jak z poczekalni zniknęło 20 tekstów. Więc? Nikt ci komentować nie broni, ale trzymaj się swojego działu. I proszę, nie snuj tu żadnych teorii spiskowych w stylu "ciekawe dlaczego akurat ten". Tekst Kuby nie wrócił, bo miałam nadzieję, że to tylko jednorazowy wybryk.

Wybacz Wojtek, że to akurat pod twoim wierszem, ta dyskusja miała się rozegrać gdzie indziej, ale skoro była potrzebna publiczna dyskusja, to cóż robić.
estel
estel 25 grudnia 2010, 22:02
MIGOTKA, zapraszamy na forum.
Wojtek, przepraszamy za to.
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 26 grudnia 2010, 11:26
Szczerze mię rozbawiłeś tym tekstem. :))
Marzena
Marzena 26 grudnia 2010, 12:14
Tym sposobem pewnie już tekst autoryzowany nie zostanie....
Jacek
Jacek 26 grudnia 2010, 16:12
Dlaczego? Ja jestem na "tak", a Justyna...może jest na "tak" ;p
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 26 grudnia 2010, 18:16
Jacek, dlatego że tu zawsze powstają teorie spiskowe... wiesz - ci źli od poezji uparli się na parę osób i ich notorycznie bez powodu nie puszczają :] Czasami mam wrażenie, że ludzie tak się pchają w te swoje wyobrażenia, że nawet nie zauważają, kiedy mówimy tak.
Jacek
Jacek 26 grudnia 2010, 23:49
to na pierwszą.
Konrad Matysiak
Konrad Matysiak 27 grudnia 2010, 00:56
miodne...powinienem do Ciebie częściej zaglądać.
Marzena
Marzena 27 grudnia 2010, 17:04
Justynko, swoje wyobrażenia zostaw dla siebie. ...
Marzena
Marzena 27 grudnia 2010, 17:07
Niektórzy swoje fantazje i wyobrażenia umiejscawiają w innych , to się tak ładnie w psychologii nazywa....
przysłano: 17 grudnia 2010 (historia)

Inne teksty autora

Bydgoszcz, sobota 30 maja 2015 roku
Voyteq Hieronymus de Borkovsky
Partykuły modalne
Voyteq Hieronymus de Borkovsky
Wiersz niewymuszony
Voyteq Hieronymus de Borkovsky
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca