Literatura

W cieniu drzewa Yggdrasill (wiersz)

Voyteq Hieronymus Borkowski

 


oko Grafvitnira zabrało mi ogień i wodę
ukradło ziemię i powietrze
do tego jeszcze sam
zgubiłem oddech
zjadłem resztki pragnień
zakopałem próbkę manny z nieba
złamaną laskę Aarona
oraz piramidę Cheopsa

 

te oczy Völunda
zabrały mi skrzydlatą wyspę Sävarstadt –
jestem teraz naprawdę
umownym oligarchą najczarniejszych rynków
nielegalnej
(z aptekarską dokładnością)
bieli
 


niczego sobie+ 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Jacek
Jacek 21 stycznia 2011, 20:32
Lubię ten zespół.

O, tu mimo użycia nazw ogólnie niezrozumiałych nie jest wcale źle. Bardzo jasno i klarownie frazujesz. Uwagę przyciąga szczególnie pięć ostatnich wersów. Piękna kolorystyka. Naprawdę.
Lilu
Lilu 22 stycznia 2011, 11:49
Trudny wiersz dla przeciętnego odbiorcy, ale nie znaczy to że nie można się odnaleźć... Ja za Jackiem powiem że ostatnie pięć wersów zatrzymuje... jeszcze wrócę na pewno,
Pozdrawiam
przysłano: 11 stycznia 2011 (historia)

Inne teksty autora

Bydgoszcz, sobota 30 maja 2015 roku
Voyteq Hieronymus de Borkovsky
Partykuły modalne
Voyteq Hieronymus de Borkovsky
Wiersz niewymuszony
Voyteq Hieronymus de Borkovsky
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca