* * * (wiersz)
Voyteq Hieronymus Borkowski
czas spotkań
został już spisany
na straty
jak gołębie z placu świętego Marka
gdzie przegrzany pałac dożów
pieści żart bezkrólewia
epoka ujmującego prozacu
i chuciwych elektrowstrząsów
unieważniła wszystkie
lepkie tęsknoty ponadplanowe
psychozy
biała ściana panicznego chichotu
potrafi jeszcze
(za poręczeniem ciekłych skrzatów)
ugłaskać do snu
wytrzeszczem oczu wypielęgnowanych
rączek
MMII
przysłano:
7 lutego 2011
(historia)
przysłał
Voyteq Hieronymus de Borkovsky –
7 lutego 2011, 11:03
autoryzował
Justyna D. Barańska –
21 lutego 2011, 17:04
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się