* * *

Voyteq Hieronymus de Borkovsky

na szóstym piętrze siódmego nieba
szukałem
gorących ust
odchodzącego cienia

 

znalazłem
dłoń lewej ręki
Venus z Milo –
kamień bezsilności

 

Varsovie 2006

 

Voyteq Hieronymus de Borkovsky
Voyteq Hieronymus de Borkovsky
Wiersz · 18 lutego 2011
anonim
  • ew
    A wiesz, że w miniaturach Ci do twarzy ? Takie Ciebie czytanie mnie nie nuży, zaciekawia i zmusza do myślenia. Poszukwanie ciepła i zdziwienie z odnalezienia nie tego, czego się szukało - tak to czytam.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Jacek
    Tak. Absolutnie popieram Ewę. Miniatura pozwala ci na kondensację znaczeń, do której dążysz także w "większych" tekstach. Z tym tylko, że tu nie jest to nachalne, bo i nie powtarzasz tego razy sto. Oddziaływanie jest zdecydowanie precyzyjniejsze.

    Co ja widzę w tym tekście - moja sprawa - nie lubię się tak obnażać :) Niemniej, jeśli idzie o technikę, niczego temu tekstowi nie mogę zarzucić. Może tylko tytuł mógłby nakreślić jakąś piękną drogę?

    · Zgłoś · 13 lat
  • Voyteq Hieronymus de Borkovsky
    Krótkie teksty powstają zazwyczaj w momentach dużego bólu emocjonalnego, takiego zaciskającego się paska na szyi... taki mój krótki oddech. ten tekst powstał w sierpniu 2006 roku, w sytuacji dla mnie bardzo nieprzyjemnej emocjonalnie....

    · Zgłoś · 13 lat
  • Tomasz Smogór
    No z tą lewą ręką Venus, ciekawie.

    · Zgłoś · 13 lat
  • guccilittlepiggy
    no i klops, bo pierwsza raczej nie
    a druga raczej tak - to właśnie cały problem z miniaturami,
    bo ciężko zdecydować, czy szklanka do połowy pełna
    i pozostaje mi czytelnicza ambiwalencja, czyli zgryzota i trauma ;)
    chociaż z uwagi na powyższe "raczej" skłaniałbym się ku nie - jednak dobre mini powinno być kompletne, i kompletnie, że tak powiem, dawać po mordzie powinno
    a tu nie daje
    A.

    · Zgłoś · 13 lat