obdzieranie

Evit-ka

 

uwalnianie
jak dziewicy z ubrania
na moment przed pierwszym razem

obieranie
na podobieństwo cytryny ze skóry
i tak skończy żałością wyciśnięcia w herbacie

zrywanie
szarości papieru z pocztowej przesyłki
której zawartość będzie radością lub rozczarowaniem

wyszarpywanie
zbędnego owłosienia – z łagodnością zwane depilacją –
danina złożona urodzie -

przemoc
w pospolitości i banale
bez refleksji nad koniecznością poczynań
„obdzieranie”

uwalnianie
jak dziewicy z ubrania
na moment przed pierwszym razem

obieranie
na podobieństwo cytryny ze skóry
i tak skończy żałością wyciśnięcia w herbacie

zrywanie
szarości papieru z pocztowej przesyłki
której zawartość będzie radością lub rozczarowaniem

wyszarpywanie
zbędnego owłosienia – z łagodnością zwana depilacją –
danina złożona urodzie -

przemoc
w pospolitości i banale
bez refleksji nad koniecznością poczynań

 

Evit-ka
Evit-ka
Wiersz · 24 października 2012
anonim
  • Scarecrane
    Wydaje mi się, że "wyszarpywanie ZWANE depilacją" to taki mankament, który zauważyłem. W gruncie rzeczy niezły wiersz.

    · Zgłoś · 12 lat
  • abojawiem
    jak dla mnie cacko, z akcentem na ostatniej zwrotce, bez której pewnie ten wiersz nie byłby tym wierszem

    · Zgłoś · 12 lat
  • Evit-ka
    Dla mnie "wyszarpywanie" zwane depilacją - mankamentem nie jest. Jest raczej powodem istnienia tej zwrotki. Ale to pewnie kwestia optyki. Za całą resztę DZIĘKI

    · Zgłoś · 12 lat
  • Scarecrane
    Ale chodziło mi o to, że napisałaś "zwana" a wydaje mi się, że powinno być "zwane". O to mi chodziło.

    · Zgłoś · 12 lat
  • Evit-ka
    To OK, sama nie zauważyłam literówki. Przepraszam.

    · Zgłoś · 12 lat