Literatura

wojownik zakamuflowany (waleczności zaostrzenie?) (wiersz)

Evit-ka

 

- Andrzejowi A.-


ranny wojownik
podobny do stepowego wilka
szuka samotni

tym że
nie wydaje z siebie gniewnego ryku
nie przypomina za to pokąsanego lwa

liże otarcia duszy
niczym wielki kot - po tygrysiemu
przymykając oczy

niezdolny chwilowo do lamparciego skoku?...
przechodzi w fazę refleksyjności sowy
tożsamy sam ze sobą nareszcie

wojownik jest
"wojownik zakamuflowany" (waleczności zaostrzenie?) - Andrzejowi A.- *******************  ranny wojownik podobny do stepowego wilka szuka samotni  tym że nie wydaje z siebie gniewnego ryku nie przypomina za to pokąsanego lwa  liże otarcia duszy niczym wielki kot - po tygrysiemu przymykając oczy  niezdolny chwilowo do lamparciego skoku?... przechodzi w fazę refleksyjności sowy tożsamy sam ze sobą nareszcie  wojownik jest

 


wyśmienity 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
abojawiem 10 stycznia 2013, 13:42
wniosek nasuwa się taki, że człowiek (kim by nie był), kiedy walczy i kiedy jest ranny (a więc walczy już tyko /bądź poniekąd/ ze samym sobą) zawsze jest wojownikiem. i/a przynajmniej do końca powinien być niezłomny
przysłano: 9 stycznia 2013 (historia)

Inne teksty autora

więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca