Gdy słońce wschodzi
i przyroda się budzi,
po świecie duch święty chodzi.
Bóg chce swoją mocą nas obdarzyć.
Bierzmy promienie w objęcia
i kilka oddechów szczęścia.
Musi sił nam na cały dzień starczyć.
Póki noc nie przywita nas równie pięknie.
I opatrzność boża nie minie.
Bo wiesz Tomek jak jest
"opaczy" się opaczność na opak, to i opaczyć się może...
'Bierzmy promienie w objęcia
i kilka oddechów szczęścia.'