Boży poranek (wiersz)
Konrad Koper
Gdy słońce wschodzi
i przyroda się budzi,
po świecie duch święty chodzi.
Bóg chce swoją mocą nas obdarzyć.
Bierzmy promienie w objęcia
i kilka oddechów szczęścia.
Musi sił nam na cały dzień starczyć.
Póki noc nie przywita nas równie pięknie.
I opatrzność boża nie minie.
fatalny+
5 głosów
Usunięto 1 komentarz
przysłano:
9 maja 2013
(historia)
przysłał
Konrad Koper –
9 maja 2013, 09:26
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Bo wiesz Tomek jak jest
"opaczy" się opaczność na opak, to i opaczyć się może...
'Bierzmy promienie w objęcia
i kilka oddechów szczęścia.'