Wyliczanka, szanto, Droga, wyliczanka. I tak dokładnie miało być. Bo dopiero z upływem lat dociera do człowieka, że niekiedy wyliczanek potrzebują nie tylko dzieci. Więc za sugestię, z której zresztą sama zdaję sobie sprawę, że umiem podjęty wątek wyeksploatować jakoby ciekawiej dziękuję, ale kategorycznie odmawiam skorzystania. To kwestia estetyki, optyki, wieku zapewne też.
Kilka razy, posłałam Wam, przez siebie, gwoli eksperymentu wytworzone, ewidentne gnioty. Miały najwięcej pozytywnych komentarzy i ocen. W tym także od "Opiekunów"...
Kilka razy, posłałam Wam, przez siebie, gwoli eksperymentu wytworzone, ewidentne gnioty. Miały najwięcej pozytywnych komentarzy i ocen. W tym także od "Opiekunów"...