Świat już dawno wyblakły,
szarość, czerń i biel.
Drzewa smutne z opadniętymi liśćmi.
Ledwo widać kwiaty
pośród tej goryczy.
Wiatr coraz bardziej
otula swoim zimnem.
Słońce chowa się już
za ponurymi chmurami.
To, co kiedyś wesołe
dziś przesiąknięte smutkami
A wiersz do bani :(
od których kipią jesieniny internetowe
jako te "oryginalne" a kwalitatywnie
jak żekłbył mówcaprzed "bania" ze
wstępem "do"