Opowieść 2 (wiersz)
Konrad Koper
Rano mgła zrodziła klejnoty.
Sarna z trawy zbiera rosę.
Jest szczęśliwa, ponieważ jej futro błyszczy.
Obok stoi księżniczka,
pragnie ona mieć srebrne krople dla siebie.
Lecz ich natura jest ulotna.
Gdy lamentuje, sarna przemienia się w anioła.
I zbędne są słowa…
dobry
1 głos
przysłano:
21 lipca 2018
(historia)
przysłał
Konrad Koper –
21 lipca 2018, 20:47
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się