Literatura

BEZ SERCA (wiersz)

marcin_korpanty_wiersze

W życiu już wiele widziałem,
W życiu nie przypuszczałem, że kiedykolwiek
Doświadczę czegoś tak bezdusznego.

 

Przedwczoraj
Na ulicy, w samym centrum, leżało serce
- Bezdomne,
Popękane, pohańbione, cierpiące,
Wyraźnie pobite, stłuczone, zdeptane,
Zaczęło słabnąć, sinieć, blednąć,
Nie było w nim krzty nadziei. 


Następnego dnia
Dalej tam leżało niczyje na ulicy w centrum,
Zapomniane,
Lecz wystygło, bić przestało, zmarło, samotne,
Nikt się nie zainteresował, nie pochylił,
Każdy obojętnie przechodził obok,
Nawet nie zapytał, nie wyciągnął ręki.  

 

I nawet nie wiem, kto za to zapłaci.


niczego sobie 4 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 17 lutego 2023, 12:24
Jest myśl poetycka.
Mithril
Mithril 17 lutego 2023, 12:34
...dyrdymalizm
marcin_korpanty_wiersze
marcin_korpanty_wiersze 21 lutego 2023, 12:52
...słowotwórczy mithrilizm
przysłano: 17 lutego 2023 (historia)

Inne teksty autora

PRZYSCHNIĘCIA
marcin_korpanty_wiersze
INTELIGENCJA W CIELE BRYTU
marcin_korpanty_wiersze
MONSTER
marcin_korpanty_wiersze
WULKANIZATOR
marcin_korpanty_wiersze
MUZEUM
marcin_korpanty_wiersze

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca