Literatura

LUNCH BOX (wiersz)

Jakint

obieram cebulę
historia człowieka i jego warstw to maść dla debili
nie muszą być kędzierzawi z bokobrodami
stać na baczność albo zasysać dym z plastikowej butelki
opróżnionej wylanej na roztopiony asfalt

 

wystarczy że dają głos którego nie da się wyciszyć żadnym remote control
epitetem
czymś o niebo gorszym od nieba

 

nienazwanym choć podobno wszystko ma swoją nazwę
swojego anioła grabarza
jegomościa od niweczonych szans wiszących jak pranie na sznurkach
z rolady

 

naskórek błoto zakrzep krwi
wszystkie rzeczy widzialne i niewidomy

 

mieszkania bez okien ze ślepym słońcem


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 3 pazdziernika 2010 (historia)

Inne teksty autora

HINDENBURG
Jakint
ROJBER
Jakint
BIAŁY
Jakint
SKŁADAM SIĘ
Jakint
OBRAZY
Jakint
EKFRAZA
Jakint
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca