OFIARY Z LAKIEREM GLORIA WE WŁOSACH (CIERPIĄ NA BEZSENNOŚĆ) (wiersz)
Jakint
zapalają się energooszczędne żarówki nad wjazdową bramą
przepłacam pogodynkę aby głodni wrażeń mogli spocząć
pod specjalnie dla nich wybudowaną wiatą
krople deszczu rozpoznają żeliwo po dźwięku
onieśmielona stoisz w kombinezonie ochronnym
ślady ropy naftowej po przedwczesnych wytryskach
przyciągają tłumy jak źle przełknięty magnez w pastylkach
zator - pierwszy stopień do piekła niebieskiego
sprzedałem siedem grzechów głównych wraz z papieskim różańcem
obietnica poprawy jak niefortunna przyszłość
uliczką z wejściem i wyjściem dla widoków pomiędzy
arteriami w lichwę kanałami w przepaść
sny zależą
i zgniją
wyśmienity
2 głosy
przysłano:
26 listopada 2010
(historia)
przysłał
Jakint –
26 listopada 2010, 15:50
autoryzował
Jacek –
30 listopada 2010, 21:02
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
e tam, nawet się nie ma do czego przyczepić. ale ty jesteś! w każdym razie wykorzystanie słowa "zależą" mistrzowsko :) i to lubię, gdy się panuje nad słowem, i nad tym, co przynosi czytelnikowi na myśl.
A Hayde znowu o dolnych partiach . :)