Miniatura z pędem (inny tekst)
Ichiae Lucsav
1 V 2001, książeczka
"Fortium", tekst numer XX
Runęliśmy w las. Drzewa mijaliśmy slalomem, spadaliśmy w mrok międzydrzewia pogrążając się w ekstazie. Wolność! Wzlecieliśmy nad polany, nad te wszystkie pozagryzane wiewiórki i inne gramofony. Rozmyty pejzaż zjednoczonych, połączonych,
zespawanych drzewostanów wypełniał, zalewał naszą jaźń. Niektórzy chwytali się gałęzi, kęp traw, krzewów, inni opadali niżej, niczym liście zaniepokojonych prespektywą nadejścia zimy dębów – tym wolniej, im bliżej byli światła, by wreszcie zawisnąć w czasoprzestrzeni i czekać na dłoń Ewy.
Runęliśmy w miasto. Krzyczeli, że lecimy na zakupy. Wiewiórki zerkały z niedowierzaniem.
słaby
6 głosów
przysłano:
2 maja 2001
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się