*** (biczem wiatru po twarzy...) (wiersz klasyka)
Parlicki Mariusz
biczem wiatru po twarzy dostaję co rano
mróz za gardło mnie chwyta
śnieg maskuje drogi
i miecz połyskuje – ten sopel złowrogi
zawieszony nad głową
na głowę mą czyha
przysłano:
5 marca 2010