*** (wiersz)
szanta
***
wysoko
nad połamanym horyzontem
szczerzy zęby
żółta kula
niczego sobie+
3 głosy
przysłano:
14 sierpnia 2008
(historia)
przysłał
szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko –
14 sierpnia 2008, 14:28
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
przyjemnie, letnie.
Najbardziej ciekawe to te MArkowe, uśmialam się, ale.....wtedy gdy to pisałam to.......te skojarzenie najbliższe temu co było we mnie. Jednak wielość interpretacji i odnalezienie siebie w odbiciu wiersza to to o co mi najpełniej chodzi.
Hayde, miłe to Twoje skojarzenie.......
A tak na poważnie.. Widzę uniwersalizm interpretacji, co na plus.
Pamiętaj, że każdy z nas odczytuje wiersze przez własne doświadczenia, o czym pisałam w artykule "Pod rękę z Emilianem" I tylko poezja narracyjna nie zostawia nam pola interpretacji ani pola emocjonalnych skojarzeń:)
Misiu kurę mozemy dołączyć- najlepiej taka z rożna...Mniam............. :)))