Literatura

ćmy (wiersz)

Cigarettes in Coffee

 

 

 

 

 

ćmy?

 

ciekawe ile ich zjadłam w śnie

ile pudru

połamanych

wyskrzydleń

śmierci we mnie

roni

pływa

w dygoczących ściankach skóry

zapominam

kiedy wybudzam się

ćmy mi przesadzają

zabijam

osadzone

cienie na ścianie

nigdy nie rezygnują

z ciemności

 

łatwo?


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
kamil
kamil 13 grudnia 2012, 23:30
Ha! Po twoich opowiadaniach liczyłem, że pokażesz coś krótszego, coś o ćmach i pudrze.
Nie ma jednak chemii ze słowem, od jakiej w opowiadaniach aż kipi.

Widać, że słowo cię lubi i panuje nad tobą. Po prostu ty jeszcze nie panujesz nad słowem.
Zdaje mi się, że kilka przykładów z poezji wystarczyłoby, byś zaczęła dostrzegać własny kierunek. Własny cyrk. ;)

Pozdrowienia i będę czytał.
Mithril
Mithril 14 grudnia 2012, 11:18
słupkowizm
przysłano: 13 grudnia 2012 (historia)

Inne teksty autora

Przeszkoda
Sylvia
pocztówka
Sylvia
pragnienie zawieszenia
pełnia - pełni
zlepione kocie oczy
pełnia - pełni
***
Cigarettes in Coffee
miałam być duża
Cigarettes in Coffee
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca