koniec lata (wiersz)
Jaro
liście złote spadają lekko
cała przestrzeń zastygła w kolorach
nad horyzontem słońce czerwienią maluje niebo
kasztany brązowiały pod drzewem
na sztalugach płócienny obraz z pejzażem
w objęciach babiego lata ucieka czas
lekki wiatr porusza delikatnie szare trawy
zboża skoszone przekwitły maki
skowronek śpiewa o końcu lata
praca w polu wrze
sarny spłoszone biegną łąką
przysłano:
18 lutego 2015
(historia)
przysłał
Yaro –
18 lutego 2015, 12:06
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się