Literatura

koniec lata (wiersz)

Jaro

liście złote spadają lekko 
cała przestrzeń zastygła w kolorach 

 

nad horyzontem słońce czerwienią maluje niebo 
kasztany brązowiały pod drzewem 

 

na sztalugach płócienny obraz z pejzażem 
w objęciach babiego lata ucieka czas 

 

lekki wiatr porusza delikatnie szare trawy 
zboża skoszone przekwitły maki 

skowronek śpiewa o końcu lata 


praca w polu wrze 

sarny spłoszone biegną łąką

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 18 lutego 2015 (historia)

Inne teksty autora

Nigdy
Yaro
maj
Yaro
rozbitek
Yaro
Drzwi
Yaro
ślady
Yaro
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca