Literatura

sonet 75 (wiersz klasyka)

William Shakespeare

Tyś dla mych myśli, czym dla życia jadło
Lub wiosenne deszcze dla spragnionej ziemi
Toczę o ciebie walkę tak zajadłą
Jak czasem skąpiec ze skarbami swemi
Dumny posiadacz, którego lęk chwyta,
I pełen lęku przed łupieżcą chowa,
To w samotności z tobą się zagubi,
To znów swą rozkosz chciałby okazać.
Czasem znów syty, gdy ciebie ogląda,
Za chwilę kona, spojrzenia spragniony
Radości żadnej nie chcę, i nie żądam
Prócz darowanej lub skradzionej tobie.

        I tak co dnia: sytość walczy z głodem
        A nadmiar z pustką biegną korowodem


wyśmienity 1 głos
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
przysłano: 5 marca 2010

William Shakespeare

Inne teksty autora

Sonet XVIII
William Shakespeare
Sonet
William Shakespeare
sonet 97
William Shakespeare
sonet 85
William Shakespeare
sonet 47
William Shakespeare
sonet 81
William Shakespeare
sonet 8
William Shakespeare
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca