Literatura

KATALOG (wiersz klasyka)

Rafał Wojaczek

Najpierw róża, co różą żadnego nie jest ogrodu
- do którego nie wiedzie nawet boczne wejście.
Dalej, bezkrwista jak leukemia jest
krew- i życie, które spóźnia się na śmierć.

I głos, co języka nie ma wspólnego z mową.
Usta, na zawsze niepewne swoich warg,
na których nigdy nie usiądzie nawet
płatek cienia, kryjomy pocałunek dnia.

-Czasem o rzęsę zaczepi się ćma
-matka zmarła- i zaraz w ognisko oka spadnie.

I jeszcze ptak, co nigdy do nieba nie doleci
bo nie ma ziemi, z której mógłby wzlecieć.
I głód, co już nie zazna żadnego owocu
I w dłoni ziarenko, co jest mogiłą owocu

wyśmienity 3 głosy
3 osoby ma ten tekst w ulubionych
przysłano: 27 marca 2007 (historia)

Rafał Wojaczek

Inne teksty autora

Bądź mi
Rafał Wojaczek
Dotknąć...
Rafał Wojaczek
Musi być ktoś
Rafał Wojaczek
Umiem być ciszą
Rafał Wojaczek
Krzyż
Rafał Wojaczek
Zapis z podziemia
Rafał Wojaczek
Prośba
Rafał Wojaczek
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca