Literatura

Listopad i Listonosz (wiersz klasyka)

Pawlikowska-Jasnorzewska Maria


Jest listopad czarny, trochę złoty,
mokre lustro trzyma w ręku ziemia.
W oknie domu płacze żal tęsknoty:
Nie ma listów! Listonosza nie ma!

Już nie przyjdzie ni we dnie, ni w nocy,
złote płatki zawiały mu oczy,
wiatr mu torbę otworzył przemocą,
list za listem po drodze się toczy!

Listonosza zasypały liście,
serc i trąbek złocista ulewa!
ach i przepadł w zamęcie i świście
list, liść biały z kochanego drzewa!...





przysłano: 4 czerwca 2009

Pawlikowska-Jasnorzewska Maria

Inne teksty autora

Miłość
Pawlikowska-Jasnorzewska Maria
Samobójca
Pawlikowska-Jasnorzewska Maria
Stara kobieta
Pawlikowska-Jasnorzewska Maria
Ogród
Pawlikowska-Jasnorzewska Maria
Ślepa
Pawlikowska-Jasnorzewska Maria
Gorzka zatoka
Pawlikowska-Jasnorzewska Maria
Zanurzcie mnie w niego
Pawlikowska-Jasnorzewska Maria
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca