Literatura

Zakochana (wiersz klasyka)

Pawlikowska-Jasnorzewska Maria


Przedwczoraj drżała, pełna ognia,
Wczoraj czuwała płacząc do dnia,
A dzisiaj serce ma nad ranem
Efemerydą zasypane,

Gromadą jednodniowych łątek,
Łączących kres swój i początek -
Seledynowym stosem skrzydeł.
Mdlejących przez śmiertelną krzywdę...

Jakby bogini bez sumienia,
Której pustota świat oniemia,
Strzępiła blade nitki szarpi
Z życie, tej cennej, krótkiej szarfy...


Maria Pawlikowska - Jasnorzewska





przysłano: 4 czerwca 2009

Pawlikowska-Jasnorzewska Maria

Inne teksty autora

Miłość
Pawlikowska-Jasnorzewska Maria
Samobójca
Pawlikowska-Jasnorzewska Maria
Stara kobieta
Pawlikowska-Jasnorzewska Maria
Ogród
Pawlikowska-Jasnorzewska Maria
Ślepa
Pawlikowska-Jasnorzewska Maria
Gorzka zatoka
Pawlikowska-Jasnorzewska Maria
Zanurzcie mnie w niego
Pawlikowska-Jasnorzewska Maria
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca