SONET

Adam Mickiewicz

Poezyjo! gdzie cudny pędzel twojej ręki?

Gdy chcę malować, za coż myśli i natchnienia

Wyglądają z wyrazów, jak zza krat więzienia,

Kryjących i szpecących tak ubogie wdzięki?

 

Poezyjo! gdzie twoje melodyjne dźwięki?

Śpiewam - ona mojego nie usłyszy pienia,

Jako słowik, król śpiewu, nie słyszy strumienia,

Który w podziemnej głębi rozwodzi swe jęki.

 

Nie tylko dźwięk i kolor, aniołowie myśli,

Lecz i pióro, roboczy niewolnik poety,

Na cudzej ziemi nie zna praw dawnego pana

 

I zamiast pieśni, znaki niepojęte kryśli:

Muzyczne znaki pieśni... lecz ta pieśń. niestety.

[Nigdy jej miłym głosem nie będzie śpiewana.]

Inne teksty autora

Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz