*** (pisali fiołkiem i pokrzywą...)

Halina Poświatowska

 

 

pisali fiołkiem i pokrzywą

zapachem gorzkim

upływającego życia

mówili: przyjdź

nie przyszedł

 

wychodzili przed wymyty próg

przysłaniali oczy

powietrze było pełne

bocianich skrzydeł

powrotów

 

w południe rozsuwali żółte kłosy

wypatrywali pośród przepiórczych gniazd

każdy mak

miał w rozgiętych płatkach

niecierpliwość

 

potem - podnosili głowy

i liście

podzwaniające śmiercią

opadały

na wyczekujące oczy

 

śnieg przysypał najlżejszy ślad

czekali

dokąd sznureczek dni

nie zawiązał się łądnie

w pętlę

na której można nie żyć

Inne teksty autora

Halina Poświatowska
Halina Poświatowska
Halina Poświatowska
Halina Poświatowska
Halina Poświatowska
Halina Poświatowska
Halina Poświatowska
Halina Poświatowska
Halina Poświatowska
Halina Poświatowska
Halina Poświatowska