Do sąsiada

Ignacy Krasicki

 

 

Myśli słodka, gdy spokojna,
Bogdaj zawżdy byłaś u mnie!
Czy to pokój, czyli wojna,
Czy pełno, czy pustki w gumnie,
Słodzisz pracę i daremną,
Gdy ja z tobą, a ty ze mną.
 
Bywaj, myśli pożądana!
Co po życiu, kiedy w troskach?
Biedzisz z zmroku aż do rana,
Smutna w miastach, rzeźwisz w wioskach
Tu przestajesz być nikczemną,
Gdy ja z tobą, a ty ze mną.
 
Myśli słodka i spokojna,
Uszczęśliwiaj po kryjomu!
Myśli prawa i dostojna,
Jakeś weszła, trwaj w mym domu!
Wszystko ma postać przyjemną,
Gdy ja z tobą, a ty ze mną.
 
Przyjaciele! siądźmy w cieniu,
Siądźmy w cieniu tej topoli;
Orzeźw, słodka w odpocznieniu,
Daj się ucieszyć do woli.
Niech czują rozkosz wzajemną,
Gdy ja z tobą, a ty ze mną.

Inne teksty autora

Ignacy Krasicki
Ignacy Krasicki
Ignacy Krasicki
Ignacy Krasicki
Ignacy Krasicki
Ignacy Krasicki
Ignacy Krasicki
Ignacy Krasicki
Ignacy Krasicki
Ignacy Krasicki
Ignacy Krasicki
Ignacy Krasicki
Ignacy Krasicki
Ignacy Krasicki
Ignacy Krasicki
Ignacy Krasicki
Ignacy Krasicki