JASZCZURKA

Jerzy Harasymowicz

Odprawiłem miłość nikt nie zostawia śladów pod moimi drzwiami
W puchu białym opadłym z ostów
Na kamieniu grzechy swe grzeję całymi dniami
W zieloną swą skórę jaszczurki wierząc mocno

Nie wyciągajcie w moją stronę ręki
Moje łuski zielone parzą jak pokrzywa
Ja mogę wam palce tymi łuskami
Pokrajać jak pęknięta szyba

Zostawcie mi tylko kurzu włosiennicę
Pęk ostów na biczowanie
I zostawcie mi tylko
kamień

Inne teksty autora

Jerzy Harasymowicz
Jerzy Harasymowicz
Jerzy Harasymowicz
Jerzy Harasymowicz
Jerzy Harasymowicz
Jerzy Harasymowicz
Jerzy Harasymowicz
Jerzy Harasymowicz
Jerzy Harasymowicz
Jerzy Harasymowicz
Jerzy Harasymowicz
Jerzy Harasymowicz
Jerzy Harasymowicz
Jerzy Harasymowicz
Jerzy Harasymowicz
Jerzy Harasymowicz