Polska wierzba, krzywa, pochylona, Piorunami trafiana raz po razie, Ma tysiące gałęzi, zieleńszych od liści, Prostych, promiennych, Które biją z jej piersi, jak akty strzeliste, Ku niebu, w ekstazie! Wielki, wielki mam sentyment dla tej wierzby! Jak ona wierzy w życie! - I my wierzmy... |