Wtajemniczenie
Próżność i łakomstwo były jej grzechem
A pokochałem ją w takiej fazie życia
Kiedy sądzi innych pogardliwy rozum
Wtedy przyszło na mnie wtajemniczenie
Bo nie tylko serdecznie lubiły się nasze skóry
I genitalia nasze, jakby dla siebie stworzone
Ale jej sen tuż obok miał nade mną władzę
I jej dzieciństwo w mieście, które śniła
Wszystko co w niej nieśmiałe i naiwne
I lękliwe w przebraniu pewności siebie
Wzruszało mnie, i byłem tak podobny
Aż nie sądząc już więcej nagle zobaczyłem
Dwa moje grzechy; próżność i łakomstwo.