Kwiaty w pokoju? -
źródło niepokoju.
Chciałoby się widzieć na przykład kaczeńce
albo niezabudki nad bardzo pięknym strumieniem
i przychodzi jakiś mędrek: "A czy kaczeńce - to szczęście?..."
i zrzędzi nad moim sumieniem.
A niechże on się dowie,
niechże się zastanowi,
że Wisła płynie,
że ja kwiaty i wodę kocham,
że jak ich nie widzę,
to szlocham.
źródło niepokoju.
Chciałoby się widzieć na przykład kaczeńce
albo niezabudki nad bardzo pięknym strumieniem
i przychodzi jakiś mędrek: "A czy kaczeńce - to szczęście?..."
i zrzędzi nad moim sumieniem.
A niechże on się dowie,
niechże się zastanowi,
że Wisła płynie,
że ja kwiaty i wodę kocham,
że jak ich nie widzę,
to szlocham.