Literatura

Na wakacjach (wiersz klasyka)

ksiądz Jan Twardowski

 

 

Wakacje. Zamknięta szkoła

milczy ze wzruszenia wielkiego.

Tymczasem Marysia znad morza

pisze list do mamusi,

jak na lekcji języka polskiego.

Wojtek, jak na matematyce,

skarpetki, koszule liczy.

Miał jeszcze dwie pary majtek -

licząc - trudno się doliczyć.

Wszyscy śpiewają przy ognisku,

kłaniają się ogniu złotemu,

choć zbiegła z narzeczonym

nieśmiała pani od śpiewu.

Ksiądz już na urlopie.

Jakby nie było nikogo.

Tylko poziomka niemowa

zaczęła mówić o Bogu.

 

2000  


przysłano: 5 marca 2010

ksiądz Jan Twardowski

Inne teksty autora

Śpieszmy się
ksiądz Jan Twardowski
Bliscy i oddaleni
ksiądz Jan Twardowski
Do moich uczniów
ksiądz Jan Twardowski
Jest miłość trudna
ksiądz Jan Twardowski
Jest....
ksiądz Jan Twardowski
Różaniec
ksiądz Jan Twardowski
Kochanowskiego przekład psalmów
ksiądz Jan Twardowski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca